Mi się ostatnio śniło TORNADO, byłam sama w domu, spojrzałam w okno, a tam nie ma domku sąsiada, patrzę w stronę Łazów, a tu taka trąba się formuje... i się obudziłam
straszne...
Budzimy się 20 razy w ciągu nocy(tylko tego nie pamiętamy), a w całym życiu zjadamy podczas snu kilkanaście pająków... tak kiedyś słyszałam
niemożliwe. Niewyspany byłbym.
tłumaczycie sobie czasem sny w sennikach? że coś tam oznacza chorobę itd.
Moja babcia często do nas dzwoni i się pyta czy wszyscy zdrowi bo jej się śniło to i to.
a w całym życiu zjadamy podczas snu kilkanaście pająków... tak kiedyś słyszałam
to srednia jaka zjada czlowiek. ona równa sie 3 pajaki, ale trzeba zauwazyc ze w krajach rozwienietych ciezko o zjedzenie pajaka podczas snu, to znaczy ciezej w slabo rozwinietych.
Ja tak slyszalem.
a co do snow to ja nie pamietam ,albo ich nie mam.ale bede pamietal to opowiem
_________________ Nie ważne jak ciężko trenujesz, ktoś trenuje ciężej...
Nie ważne jak dobrze grasz, ktoś gra lepiej...
Nie ważne jak bardzo chcesz wygrać, ktoś chcę bardziej...
Ostatnio zmieniony przez alf 2007-05-05, 19:55, w całości zmieniany 1 raz
Trzeba zacząc sie pilnować zeby gęby nie miec otwartej podczas snu
_________________ Wierni klubowi
Wierni miastu
Choćby nas było kilkanastu!
Orlęta Łuków!
Makul
Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 5 Skąd: Garwolin
Wysłany: 2007-05-05, 20:12
Ja tez o tych pajakach słyszałem tylko ze nie kilka a ok 60
I to moze byc prawda bo bedzie Ci sie sniło ze przypuscmy masz grila i jjesz kiełbase otworzysz gebe pajak wejdzie i go zjesz
ostatnio miałem niezłe jaja w nocy jak szedłem spać załozyłem sobie słuchawki na uszy i słuchałem muzy i usnąłem a później w nocy sie przebudziłem i sie zerwałem z łóżka bo sie muzyki przestraszyłem :crazy:
Nie zrywajcie się od razu z łóżka do będziecie pamiętać sny. Obudźcie się i zastanówcie co wam się dzisiaj śniło. Najpierw będziecie pamiętać po jednym śnie a później co raz więcej. Na mnie to działało, ale teraz wole dłużej pospać niż leżeć i się zastanawiać co mi się śniło.
Słyszał ktoś o Świadomych snach? Poczytajcie sobie:
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awiadomy_sen
Może ktoś byłby chętny się w to bawić to i ja bym zaczął, bo tak to nie mam motywacji . Posobno dobra jest "Metoda rąk".
elip [Usunięty]
Wysłany: 2007-05-05, 20:26
ja mam czasem zdrowo pojebane sny...
ostatnio śniło mi się że ciągle przechodziłem przez pasy a potem chciałem celowo przejść nie na pasach to i tak one tam wyrastały
a jeszcze mi się śniło, że dowiedziałam się w ostatniej chwili o wycieczce do Niemiec, dosłownie 10 minut przed odjazdem. Wpadłam do łazienki i zgarnęłam wszystko z półki do torebki podręcznej. Ale w autobusie sobie uświadomiłam, że nie zabrałam żadnych ubrań ani nawet majtek!
To było takie realistyczne, że jak sie obudziłam to miałam jeszcze wrażenie, że to wszystko było naprawdę!
elip [Usunięty]
Wysłany: 2007-05-05, 20:57
to bardzo realistyczne bo takowa wycieczka rusza w poniedziałek
izba [Usunięty]
Wysłany: 2007-05-05, 20:59
No mi się śniło że klaun mnie goni po cieszkowiznie:D(zal)..za dużo zielonego^^
ale tornado juz mi się kiedyś śniło... poprzednim razem to było tak_
Ide korytarzem Gim2 i nagle wybucha panika, biegnę do okna (tego przy schodach na piętrze tam gdzie 6,7,8..) i widzę jak się ta trąba robi...
mi sie bardzo czesto sniło kiedys ze spadałem w przepasc.
albo ze latałem,ale tak o sam z siebie .
_________________ Nie ważne jak ciężko trenujesz, ktoś trenuje ciężej...
Nie ważne jak dobrze grasz, ktoś gra lepiej...
Nie ważne jak bardzo chcesz wygrać, ktoś chcę bardziej...
markoll [Usunięty]
Wysłany: 2007-05-05, 21:23
W wakacje nie wiedzialem co mi sie sni, a co sie dzieje realnie.
Byl okres, ze tylko komputer i sen, snilo mi sie, ze bylem na komputerze, w dzien to samo, tak jakbym caly czas nie spal. Potem glupoty pisalem na IRC bo wydawalo mi sie, ze o czyms rozmawialem i potem pisalem to.. Ale ogolnie fajnie jest nie wiedziec czy cos dzieje sie na serio czy sni.
ja lubię jak w śnie się spada. Jak sie wtedy przebudzę to tak nogami się rusza. super uczucie
kurde też tak często mam hehe widze, że temat sie spodobał.
Ej nie mówcie mi tu o żadnych pająkach, bo sie teraz boje iść spać
ja tam też czasami mam fajne sny, ale akurat teraz sobie nie potrafie przypomnieć.
Często mam też hoolsowate sny, ale o nich nie powiem, bo sie wstydze
_________________ Będziemy dopingować Was ze wszystkich naszych sił...
Będziemy z Wami zawsze aż do końca naszych dni...
ja lubię jak w śnie się spada. Jak sie wtedy przebudzę to tak nogami się rusza. super uczucie
kurde też tak często mam hehe widze, że temat sie spodobał.
Ej nie mówcie mi tu o żadnych pająkach, bo sie teraz boje iść spać
ja tam też czasami mam fajne sny, ale akurat teraz sobie nie potrafie przypomnieć.
Często mam też hoolsowate sny, ale o nich nie powiem, bo sie wstydze
kolega, kibic z Zamoscia i jego sen. warto przeczytac (ONR Lublin , znaczy ze z brygady) wszystko skopiowane
Darek ONR Lublin (29-04-2007 11:19)
mnialem sen
Darek ONR Lublin (29-04-2007 11:19)
ze dzisaj na meczu bylem
Darek ONR Lublin (29-04-2007 11:19)
wybieglem sam na murawe
Ja1 (29-04-2007 11:19)
a mi od 2 dni sni mi sie ze zapinam dziewczyny:D
ale takie dupy!! , no ale kontynułuj
Darek ONR Lublin (29-04-2007 11:19)
stanolem pod sektorem wisloki i ich ceglami nawalałem
Ja1 (29-04-2007 11:20)
odwazny:D
Darek ONR Lublin (29-04-2007 11:21)
a potem
Darek ONR Lublin (29-04-2007 11:21)
byl breht
Darek ONR Lublin (29-04-2007 11:21)
podlazł pies domnie i powiedzial ze lekcji nie odrobilem
Darek ONR Lublin (29-04-2007 11:21)
i sie obudzilem
Ja1 (29-04-2007 11:21)
HAHAHAHAHAHAHHHHHHHHHHH::DD:D:D:D
_________________ Nie ważne jak ciężko trenujesz, ktoś trenuje ciężej...
Nie ważne jak dobrze grasz, ktoś gra lepiej...
Nie ważne jak bardzo chcesz wygrać, ktoś chcę bardziej...
a mi sie śniło, że szedlem przypadkowo obok stadionu, a tu...mecz z Radzyniem, nic o nim wczesniej nie wiedzialem. I na calym stadionie moze z 50 osob. Przyszedlem na druga połowe. Jak sie ona zaczela to chcialem poderwac doping, ale nikt nie chciał i powiedzieliście "daj spokój". Zapytałem sie czy w pierwszej polowie byl jakis doping to mi powiedzieliscie "cos tam bylo, z 10 osob chyba spiewało."
Przegralimy chyba 1:6.
lol
_________________ Będziemy dopingować Was ze wszystkich naszych sił...
Będziemy z Wami zawsze aż do końca naszych dni...
o matko, ale miałam sen...
śniło mi się, że przyjechała Chełmianka, ale jakimś takim dłuuuugim autobusem
i nie było ich prawie widać, bo okna były obstawione policjantami
i my tak staliśmy pod tym autobusem, jakby na dworcu jakimś, a nie na stadionie i czekaliśmy na ich wyjście
A mi się śniło, że idę dziedzińcem umieszconym w jakimś budynku (dziwne? to sen...) i nagle zauważyłem jakiś taki piedestał. Wlazłem na niego i zacząłem się rozglądać na około. Nagle wylonił się jakiś typ w uniformie policyjnm i wlepił mi mandat za dewastacje mienia publicznego... no i się obudzilem.
Najfajniejsze dopiero przed wami. Następnego dnia jechałem pociągiem na uczelnie i dostałem mandat... za brak ważnego biletu.
_________________ Beer drinkin' weed smokin' maniac serial killa...
wczoraj porwało mnie UFO, pamiętam błyski światła na niebie i pamiętam jakąś długaśną mackę, która spakowała mi rzeczy na drogę, kanapki, potem druga macka zaprosiła mnie do statku (taki mały, wylądował na trawniku przed domem) i tam był taki fotel (bardzo wygodny) no i odezwał się głos - gdzie jest ossto? a ja - nie wiem, a głos - wiesz! a ja - panie, oddaj pan lepiej Deva! a on - nie wiem o czym pani mówi - a ja - a zakład, że pan wie? a głos - dobra,o co? a ja - o zappa ,a głos - dobra, stoi
potem macka symbolicznie przecięła powietrze
no i stoi zakład
Ja na początku żadnego statku nie widziałem. Wyszedłem jako pierwszy z domku działkowego i podobno jak kamień w wodę. Koledzy opowiadali że "był i nagle nie ma". Noc. Ale niebo czyściutkie. Księżyc.
Ja to mialem sen ostatnio, ze pojechałem na mecz Legii i poszedłem na Zylete, ale to nie była zwykła trybuna, bo byla w kształcie statku I tak się fajnie bujała jakbysmy płynęli. Spotkałem wszystkich co chodzą na Orlęta. No i tak. Zapaliły się światła i wszscy szaliki w górze, a tu zamiast piłkarzy na parkiet ( bo nie wiem czemu nie było trawy ) wcyhodzi jakis koles i zaczyna tańczyć i cały stadion z nim. I tak napieraliśmy na taki płotek, az wkoncu zaczął skrzypieć. No to mówie do Was zebyście się nie pchali, bo zaraz wypadniemy. No i jak to powiedziałem to trach...i wypadłem. I tak lecialem i lecialem az w koncu upadłem. Ale nikt mi nie przychodził z pomocą, a sam nie mogłem nic krzyczeć bo upadłem na język i nie mogłem nim ruszać.
Wypadły mi tylko jakoś tak niespodziewanie wszystkie zęby w jakiejś restauracji. No i jakaś panna się porzygała na ten widok, a laska była niczego sobie. Tak mi się podobała, a tu taka wtopa
a mi sie dzisiaj śniło, że moja dawna szkoła (gim2) była przedzielona na pół, a dzieliły ją dwie siatki od sufitu do podłogi, między którymi rosły drzewa, a na nich sępy... I ja się z kimś ganiałam i musiałam przełazić przez te siatki i kryłam się w toaletach i klasach... a ten koleś co mnie gonił miał wiatrówkę...
A wy wierzycie w spełnianie sie snów? Bo NP. jak komuś sie śni że pluje krwią to w senniku ma to znaczenie - ''zły znak, choroba''.
Wierzycie w takie coś?
Cytat:
Dzisiaj miałem nudny.
Wypadły mi tylko jakoś tak niespodziewanie wszystkie zęby w jakiejś restauracji. No i jakaś panna się porzygała na ten widok, a laska była niczego sobie. Tak mi się podobała, a tu taka wtopa
_________________ Nie ważne jak ciężko trenujesz, ktoś trenuje ciężej...
Nie ważne jak dobrze grasz, ktoś gra lepiej...
Nie ważne jak bardzo chcesz wygrać, ktoś chcę bardziej...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach