z mojego punktu widzenia pierwsza bramka padła w wyniku braku komunikacji między środkowymi obrońcami a Wilawer cwaniacko to wykorzystał. Druga bramka jakby w podobnych okolicznościach. Jak na derby nie widziałem jakiejś wielkiej walki ze strony naszych zawodników. dużo zamieszania na prawej flance robił Wej ale zdecydowanie nadużywał zagrań tzw. "fałszem". "Łysy" jakby totalnie obok meczy przeszedł, podobnie "Czajen". Dziewul sporo biegał i starał sobie wyrabiać pozycje ale nie zawsze partnerzy dostrzegali go. chyba pierwszy dobry mecz zagrał Oponowicz i to nie na swojej nominalnej pozycji. Walczył,nie odpuszczał, zagrywał i efektownie i efektywnie.
Dało się niestety zauważyć lepszą organizacje gry w szeregach gospodarzy. I moim skromnym zdaniem tutaj "pies pogrzebany" , bo wczoraj akurat żadna z drużyn nie prezentowała się jakoś super jeżeli chodzi o aspekt czysto piłkarski,typowy mecz walki.
przeciez z krosna chlopaki po takiej drodze sa zmeczeni a my nie potrafimy nawet z nimi wygrac? ;> to z kim mamy grac i na jakich warunkach zeby wygrac?
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach