No ja liczę na transfery, że wreszcie po kilku sezonach pozyskani zawodnicy będą na prawdę wzmocnieniami, a nie tylko uzupełnieniami składu. A właśnie, jak tam w ogóle Lublinianka? Mieli jakiś kryzys 2 lata temu jak z nimi graliśmy, a teraz?
_________________
Mijam wielu, bardzo wielu smutnych ludzi.
A kilka metrów obok, na środku ruchliwego chodnika,
klęczy kilkunastoletni chłopiec z triumfalnie wyciągniętymi ramionami.
Nikogo nie widzi. Jest w ekstazie.
Klęczy i krzyczy na całe gardło - ORLĘTA ŁUKÓW !!!
Orion + wyjazd=Porażka chyba że nowe nabytki coś poradzą ;]
Zycie pisze rozne scenariusze ale moim zdaniem porazka(druga-pierwsza byla z POM-em) z gminnym klubem tzn wiejskim chyba raczej nie wchodzi w rachube.Przeciez to bylby WSYD na calej linii.Ja mysle ze lukowiaki wygraja 2-0.Chlopaki musza od razu agresywnie zaatakowac zeby wybic Orionowi gre z glowy
Jestem dumny z naszych piłkarzy że z Ludowo Gminno Buraczanym klubem grali jak równy z równym, i naprawde przypadkowo przegrali. Brawo chlopaki za ambicje i walke !!!
Do karnego (Wryk łapał za koszulke kolesia - żal) było możliwie. Tzn. żadna rewelacja, ale miejscowi czuli respekt. Piękna bramka Rusłana z woleja. A potem to już tragedia.
Co ciekawe w ostatnich 5 minutach mieliśmy z kilkanaście rzutów wolnych Dziwne to było. Ale Ozy jadł kozy.
Miły Stadion (znaczy boisko). Mili ludzie. Przegraliśmy drugi raz. Na wsi.
Bramka Rusłana - stadiony świata, z ok. 17 metrów z woleja w boczną siatkę.
Co do karnego to ja mam inne zdanie. Piłkarz Orionu po prostu położył się na Maćku. Ja osobiście żadnego powalania na ziemię nie widziałem.
Ogólnie mecz na bramkowy remis. Szkoda, że mamy krótką ławkę - za Szlaskiego wszedł lewonożny Gryczka, a z lewej na prawą obronę powędrował również lewonożny Ozygała. Nie wspomnę już o "wynalazkach" typu Mróz czy Karolewicz - nie umniejszając im zdobycia mistrzostwa z juniorami, to nie są zawodnicy nawet na szeroką kadrę seniorów.
_________________
Mijam wielu, bardzo wielu smutnych ludzi.
A kilka metrów obok, na środku ruchliwego chodnika,
klęczy kilkunastoletni chłopiec z triumfalnie wyciągniętymi ramionami.
Nikogo nie widzi. Jest w ekstazie.
Klęczy i krzyczy na całe gardło - ORLĘTA ŁUKÓW !!!
Zastanawiam się dlaczego Ty w każdym miejscu przypierdalasz się do drużyny (zawodników)? Wyjaśnij mi dlaczego rzucasz się akurat na tą drużynę? Rozumiem gdybyś miał pretensje do piłkarzy którzy spadli z ligi w tamtym sezonie. Ale z tamtej ekipy zostało ze czterech ludzi. Reszta to nowy skład. Kompletowany z łapanki. Pseudo działacze na 5 minut przed ligą dołączają obcokrajowców i drużyna ma już grać? Połowa tej drużyny w tamtym sezonie grała w juniorach, połowa jest z nie wiadomo skąd.
Grają tak jak grają, bo to są piłkarze o określonych umiejętnościach. Jak widać na poziomie czwartej ligi. Oni jakoś nie mówią, że się będą bić o 3 ligę, bo znają swoje miejsce w szeregu. To chyba nie ten adres. Pretensje należy kierować do tych co kompletują taką kadrę, że nie załatwili piłkarzy mogących walczyć o 3 ligę.
Weź na wstrzymanie.
Bącik też cwaniak. Najchętniej by wszystko zrzucił na piłkarzy. Trudno wymagać żeby zawodnik, który całe życie grał najwyżej w 4 lidze, nagle stał się podporą drużyny 3-ligowej.
Mroz nie gral w mistrzowskiej druzynie w juniorow, tylko gral w teamie juniorow mlodszych. Niemniej tez sie dziwie co on robi w seniorach
on tam gra bo w juniorach młodszych strzelił 39 bramek, a że brakowało im napastnika to go wziąl... Szymon nie nadaje się na grę w seniorach i powinien się ogrywać w js
_________________ W Łukowie bez zmiany - ORLĘTA PANY !!!
Zawsze chwaliłem tych chłopaków, mimo że gra nie szła im najlepiej. Teraz ich grę traktuję z przymrużeniem oka. Nie wyzywam ich nie mówię że są idiotami czy nieudacznikami. Ja po prostu mam z nich dobrą zabawę.
Na wstrzymanie według mnie powinni wziąć ludzie którzy odrazu jadą ich od k.., c.. czy innych.
Wszyscy powinni traktować wyniki Orląt w tej chwili z przymrużeniem oka, a nie niektórzy płaczą i rozmyślają się co to będzie. Panowie dajcie na luz
Żal mam jedynie do pseudo działaczy którzy zrujnowali nasz klub i sprowadzili do najgorszego poziomu w historii.
Pozdrawiam.
_________________ Pffff ;D
Basler
Dołączył: 06 Mar 2009 Posty: 194 Skąd: Łuków
Wysłany: 2009-09-03, 20:57
Wystarczyło naprawdę niewiele aby pozostać w III lidze-zabrakło ledwie parę pkt-ów pechowo straconych w końcówkach meczów (np. ze Stalą Kraśnik, Stalą Mielec).
W tym sezonie w III lidze byłoby łatwiej, nie ma już tak dominujących drużyn jak rzeszowskie w poprzednim sezonie, teraz to inna liga! Spójrzcie jak grają zeszłoroczne beniaminki-Tomasovia, Stal Kraśnik nawet bez wielkich wzmocnień! Jak można było tak po frajersku spaść po naprawdę dobrej jesieni?!
Wciąż jestem wkurwiony na Bącika, nie zapomnę mu tego!!!
Nie wspomnę straconych punktów z Ładą. Oni przyjechali praktycznie tylko w 11 i tak sobie poradzili i wywieźli remis...
A tak wracając do tematu do na prawdę linia pomocy jest u nas wielkim problemem. W meczu z Janowianką już było to widać, zwłaszcza gdy Rusłan cofał się do pomocy aby przechwycić tam piłkę, bo nasi środkowi pomocnicy to chyba nie wiedzą na czym polega ich rola na boisku...
A tak wracając do tematu do na prawdę linia pomocy jest u nas wielkim problemem. W meczu z Janowianką już było to widać, zwłaszcza gdy Rusłan cofał się do pomocy aby przechwycić tam piłkę, bo nasi środkowi pomocnicy to chyba nie wiedzą na czym polega ich rola na boisku...
W 100% się zgadzam. Napisałem to w relacji z meczu z Orionem. Pomoc to jest sito. Przeciwnik tylko przechodzi przez boisko i dlatego obrona ciągle jest pod grą. Tak samo Rusłan grał w Niedrzwicy, tylko jak on się wróci to już w ataku nie ma kto grać.
A ten Fadejew co grał w Piotrowicach (niby pomocnik) nie ma podobno pojęcia o grze
trochę nie równo ale nie chciało mi się wyrównywać
Sam to wymyśliłeś? Może jakieś źródło?
_________________
Mijam wielu, bardzo wielu smutnych ludzi.
A kilka metrów obok, na środku ruchliwego chodnika,
klęczy kilkunastoletni chłopiec z triumfalnie wyciągniętymi ramionami.
Nikogo nie widzi. Jest w ekstazie.
Klęczy i krzyczy na całe gardło - ORLĘTA ŁUKÓW !!!
A ten Fadejew co grał w Piotrowicach (niby pomocnik) nie ma podobno pojęcia o grze
Bącik jest kompletnym idiotą, przecież ściąganie takich ludzi do zespołu obciąża tylko klub. I co tu się dziwić że klub jest w takiej sytuacji w jakiej jest, skoro rządzą nim ludzie którzy mają bardzo niski iloraz inteligencji.
Cytat:
Tak samo Rusłan grał w Niedrzwicy, tylko jak on się wróci to już w ataku nie ma kto grać.
Moim zdaniem Rusłan jest chyba najaktywniejszym piłkarzem na boisku w ekipie Orląt, bo np Gaj to nigdy nie wrócił by się po to by odebrać piłkę po stracie. Poza tym przed tym sezonem myślałem że Wryk i Grula będą sobie radzić w środku pomocy w tej (piątej) klasie rozgrywkowej, a jest wręcz przeciwnie. Tak jak by się cofali w umiejętnościach.
Ale spójrzmy prawdzie w oczy. W przeciągu ostatnich 3 sezonów wzmocnienia można wyliczyć na palcach jednej ręki: Liczewski, Rodak, Agafonows. Reszta to były uzupełniania do łatania składu. Jako jedna z nielicznych drużyn w III i IV lidze mamy bardzo wąską kadrę, gdzie nie ma przynajmniej dwóch zawodników na jedną pozycję. Dlatego niech nie dziwią nas eksperymenty typu Ozygała na prawej obronie w Niedrzwicy. Po prostu nie ma kim grać.
I tutaj pojawia się aspekt sprowadzania nowych zawodników. Bącik, jako osoba odpowiadająca za transfery, powiedział wprost - ściągamy tylko zawodników bez kontraktu albo bez kwoty odstępnego bo nie mamy pieniędzy. A pan prezes Sych jest na tyle odpowiedzialny, że nie skontaktuje się z panem burmistrzem Sychem w celu jakiejkolwiek pomocy dla klubu. Lewa pólkula nie wspólpracuje z prawą...
Żal na to wszystko patrzeć. Jedynym wyjściem są nowe wybory w mieście. I chociaż najbliższe walne wyborcze jest planowane chyba na 2011 rok to jak zmienią się władze to i uciekną misie z klubu. Zobaczycie.
_________________
Mijam wielu, bardzo wielu smutnych ludzi.
A kilka metrów obok, na środku ruchliwego chodnika,
klęczy kilkunastoletni chłopiec z triumfalnie wyciągniętymi ramionami.
Nikogo nie widzi. Jest w ekstazie.
Klęczy i krzyczy na całe gardło - ORLĘTA ŁUKÓW !!!
Kursy, kursami ale nie ja nie byłbym taki pewien wygranej z Lublinianką. Zwłaszcza po tym co prezentują nasi kopacze...
a ja jestem pewny wygranej bo Lublinianka to młody zespół i w ostatnich latach niczym nie zachwycają tym bardziej, że co roku walczą o utrzymanie,a Orlęta są bardzo silne u siebie. Do tej pory uważam że wywiezienie jakiego kolwiek punktu z Łukowa jest trudne.
_________________ W Łukowie bez zmiany - ORLĘTA PANY !!!
Kursy, kursami ale nie ja nie byłbym taki pewien wygranej z Lublinianką. Zwłaszcza po tym co prezentują nasi kopacze...
a ja jestem pewny wygranej bo Lublinianka to młody zespół i w ostatnich latach niczym nie zachwycają tym bardziej, że co roku walczą o utrzymanie,a Orlęta są bardzo silne u siebie. Do tej pory uważam że wywiezienie jakiego kolwiek punktu z Łukowa jest trudne.
Jak widać miałem racje...Niestety dzisiaj to na prawdę zagrali katastrofalnie. Lublinianka nie ma co się oszukiwać nie jest mocnym rywalem, zwłaszcza po tym co dzisiaj zaprezentowała i raczej będzie się bronić przed spadkiem, tylko że problem w tym że Orlęta nie potrafią nawet wygrać z takim przeciwnikiem... Praktycznie nie ma środkowych pomocników, Wryk ma wiele strat i niecelnych podań, lub bezsensownych zagrań, Grula za to po boisku porusza się jak żółw. Poza tym zero walki ze strony obu tych panów... Brakuje piłek do napastników i pomysłu na grę. Zamiast obijać piłki o obrońców przeciwnika i tłuc w nich jak o ścianę to nie lepiej lekko przerzucić nad nimi piłkę i wypuścić na wolne pole napastnika? Czasem zdaje mi się że nasi kopacze to w ogóle nie myślą jak grają, tak aby tylko na pałę wybić piłkę, a nóż się uda jakoś wbić gola... Dzisiaj też niestety zwiodła skuteczność. Nie wykorzystane sytuacje się mszczą bo już w pierwszej połowie można było wyjść na jeszcze wyższe prowadzenie i później kontrolować przebieg spotkania, a tak to jedna głupia sytuacja- błąd w kryciu i bramka...
astanawiam się dlaczego Ty w każdym miejscu przypierdalasz się do drużyny (zawodników)?
Hm...
W ogóle nie zrozumiałeś o co mi chodzi.
Wracając do dzisiejszego meczu to powtarzam się kolejny raz: Wryk, Grula, Izdebski grają dno. Jak się można tak zachowywać na boisku...
Wcześniej pisałem że ten cały Fadiejew jest cienki, a dzisiaj (pomijając nawet bramkę) na tle tej mizerii kilka razy się wyróżnił.
Czekam na jakąś mądrą wypowiedź przedstawiciela klubu w poniedziałkowych gazetach. Zapowiada się niezły ubaw.
buhahaha aż napiszę dwa posty pod rząd. Już się doczekałem. Pan Tadeusz jak zwykle odnalazł obiektywne przeciwności losu! No ręce opadają.
Cytat:
- To był dziwny mecz. W pierwszej połowie graliśmy pod słońce i pod wiatr i to zmusiło nas do grania piłką. W efekcie byliśmy dużo groźniejsi niż w drugiej części. Po zmianie stron rzucaliśmy już praktycznie tylko długie piłki i nie potrafiliśmy przedostać się pod pole karne przeciwników. Szkoda tego remisu, ale niestety szwankuje u nas zwłaszcza ostatnie podanie, otwierające drogę do bramki rywali - mówi kierownik gospodarzy Tadeusz Kurek.
Nie udało mi się dotrzeć na mecz dzisiaj, nad czym bardzo ubolewam...
Czy ja dobrze widzę skład, czy zadebiutował dzisiaj, uwaga, M. Wysokiński?! Przecież to ręce opadają!
Przykro mi to mówić, ale moze i postaramy sie ukonczyc lige w czolowce, ale awansu na 99.9% nie bedzie.
_________________
Mijam wielu, bardzo wielu smutnych ludzi.
A kilka metrów obok, na środku ruchliwego chodnika,
klęczy kilkunastoletni chłopiec z triumfalnie wyciągniętymi ramionami.
Nikogo nie widzi. Jest w ekstazie.
Klęczy i krzyczy na całe gardło - ORLĘTA ŁUKÓW !!!
Po meczu rozmawialem z Mateuszem i sam się przyznał, że zagrał słaby mecz mówił że często lapały go skurcze
To niech przejdzie na szachy jak go skurcze lapia:D:D:D
.........W 55 minucie w dobrej sytuacji znalazł się Fadiejew ale został powalony przez bramkarza Lublinianki Zapała, jeszcze przed polem karny. Zawodnik gości ukarany za to żółtą kartką...........
Nie dostal kartki za faul bo Fadiejew sam sie przewrócil lecz dostal kartke za zagranie reka poza polem karnym panie Dev:-))
ale ten caly fadajew czy jak mu tam szybki sprinter z niego:-) Orleta dnoo okrzyki na stadionie typu
Orly chlać kur.... mac
Warka Warka Warka Orleta
czy tez wypowiedzi kibiców dotyczace meczu np takie:
Czego oi zremisowali z Lublinianka? no nie wiesz!? jutro sa dożynki wojewódzkie No i co z tego!? no jak co nie wypada nie podzielic sie punktami z miastem wojewódzkim:D
albo
Jutro dożynki idziesz? no ide a co ciekawego ma byc? maja stado baranów z Orlat dożynać
Jutro dozynki trzeba isc a cos jest ciekawego!? tak maja dawac złoty cep dla pana B i S za co?? za uprawe buraka pastewnego
Na chu.... nam ten stadion jak drużyny niema!? Moze wiec niech radny Baranowski wykopie tu basen zamiast na Zalewie zimna Woda bedzie korzysc dla wszystkich:D:D
to tylko niektore ktore zapamientalem:D:D
aaa i jeszcze jedno wpuscic gaja wpuscic gaja.Gaju Gaju Gaju chodz dawaj kibice do gaja.Na co jeden mowi wyslijcie mu sms bo on nie slyszy. T.K:zaraz gaj przyjdzie i z wami wszystkimi tu porozmawia:D
treneiro na co nam byla ta strata potrzebna??? Potrzebna nam jak wrzód na dupie:D
Wczoraj zwłaszcza w pierwszej połowie po prawie każdym złym zagraniu Wryka dziadki darli się Wryk z boiska itp... W końcu po kolejnym złym zagraniu zaczęli drzeć się jeszcze głośniej i chyba mi się wydawało że Wryk odkrzykną w ich stronę: ''zamknij mordę'', tylko że to mogło by być trudne do usłyszenia ze względu na to że dziadki dość głośno się darli Tak dokładnie na 100 % nie jestem tego pewien co dokładnie odkrzykną, ale jestem nie mal pewien że coś do nich bo w tym czasie patrzył się w ich kierunku, a na boisku w tych okolicach nie było żadnego zawodnika Orląt.
to było pierwsze spotkanie Orląt w tej rundzie ,które oglądałem i chyba na żadne już się nie wybiorę. Męczyłem się oglądając ten mecz. Nędza,nędza i jeszcze raz nędza. Dno i jeszcze do tego 5 metrów mułu. Już w pierwszej połowie mogliśmy wygrać mecz,a a nawet powinniśmy. W piątek rozmawiałem z kolega,który grał w Lubliniance,notabene strzelił wyrównująca bramkę dla KS-u, i mówił ,że mają problemy z zebraniem "11" na mecz,także drużyna ,która przyjechała była jakby trochę z łapanki. Takie mecze należy wygrywać.
Nie to żebym się uwziął na Sebę, ale:
- mecz ze Spartą - dostaje czerwoną kartką, nie może grać z Piotrowicami
- mecz z Janowianką wg. Słowa Podlasia kiksuje po czym Szlaski pakuje piłkę do własnej bramki
- mecz z Orionem - kilkanaście sekund wcześniej przed bramką na 2:1 pędzi przez całe boisko z piłką niczym napastnik, rozrywając tym samym naszą obronę, za chwilę kontra i gol
- mecz z Lublinianką - na spółę z Ilją prezentują gola Lbn.
Trochę tego sporo jak na 4 mecze.
Wracając do meczu z Lublinakną. To po zakończeniu jakaś Mama robi fotkę synowi z ... Rusłanem. Gwiazda
[ciągnę temat bo chce abyśmy przekroczyli dwie strony ]
Co do Seby to powiem tak. Chłopak ma ambicje, chłopak jest bardzo waleczny, nie da sobie w kasze dmuchać... ale widać że trochę w piłkę nie grał. Brakuje mu kondycji, ogrania. Myślę że będzie lepiej..
Dev napisał/a:
To po zakończeniu jakaś Mama robi fotkę synowi z ... Rusłanem. Gwiazda
Może poproszę go o dużo autografów, wiadomo może za kilka lat będą miały wartość kilku tys. złotych
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach