Myślałem, że doszli do porozumienia po tym strajku... Jeśli chodzi o skład z ostatniego meczu trudno powiedzieć, czy grali tylko Ci którym warunki odpowiadają, czy też po prostu były inne powody, że grali w tak okrojonym składzie. Ktoś w komentarzach na stronie rzuca konkretnymi nazwiskami piłkarzy, którzy rzekomo nie mogą się dogadać...
Jeżeli kasa w piłce na poziomie amatorskim jest najważniejsza to nie mam pytań...
_________________
Mijam wielu, bardzo wielu smutnych ludzi.
A kilka metrów obok, na środku ruchliwego chodnika,
klęczy kilkunastoletni chłopiec z triumfalnie wyciągniętymi ramionami.
Nikogo nie widzi. Jest w ekstazie.
Klęczy i krzyczy na całe gardło - ORLĘTA ŁUKÓW !!!
może w ogole w 5 lidze niech dostają po 5 tysiaka na rękę. W innych klubach w ogole nie dostaja kasy i graja jakos. Niektorych mi nie szkoda, ale np Szewczak Szlaski czy Buga...przykre ze odchodza.
Btw ciekawe gdzie oni sie wszyscy podzieja ?? kto im da tyle zeby byli zadowoleni ?
_________________ Będziemy dopingować Was ze wszystkich naszych sił...
Będziemy z Wami zawsze aż do końca naszych dni...
Ja myślę że to jest zdrowe podejście. Kasa do podniesienia z boiska na dwa sposoby. Po pierwsze za przychodzenie na treningi a nie opierdalanie się. Po drugie za zwycięstwa.
za dużo wymagają.. aż takie gwiazdy 4 ligi z nich nie są żeby sobie mogli wybrzydać taką kasę... jakoś innym pasowało... Dla mnie to to jest dziwne.. Tu może nie chodzić o kasę ale o zarząd.. być może coś tu nie gra
_________________ W Łukowie bez zmiany - ORLĘTA PANY !!!
Jestem ciekaw co teraz zarząd ma zamiar zrobić... Odeszło 7 podstawowych zawodników, a w chwili obecnej trudno nawet o jakieś wzmocnienia ''Last Minute''... Radzio ma racje, tutaj może nie tylko chodzić o kasę, ale również o coś innego.
Mi się wydaje, że oni nie mogą pogodzić się ze zmianą w klubie. Były poprzednie władze, które naobiecywały kokosów bez pokrycia, może i sama "starszyzna" wymuszała na nich wyższe pensje. Do tego doszedł pewnie jakiś konflikt interesów. Kto wie? Teraz trzeba szybko znaleźć 2-3 zawodników z Łazów, wprowadzić powoli przez 2 mecze i dotrwać do końca rundy. Na awans przecież nikt nie wierzy od początku sezonu.
Szkoda, że panienki odeszły kilka dni przed rundą a nie wcześniej. Nie wierzę, żeby znaleźli zatrudnienie gdziekolwiek poza Adamowem czy Krzywdą.
Nie tęsknię.
_________________
Mijam wielu, bardzo wielu smutnych ludzi.
A kilka metrów obok, na środku ruchliwego chodnika,
klęczy kilkunastoletni chłopiec z triumfalnie wyciągniętymi ramionami.
Nikogo nie widzi. Jest w ekstazie.
Klęczy i krzyczy na całe gardło - ORLĘTA ŁUKÓW !!!
Najbardziej mnie wkurza to, że większość z grona tych 7 zawodników brało udział właściwie w całym okresie przygotowawczym do rundy, by na 3 dni przed jej rozpoczęciem zrezygnować... Różański będzie miał ciężko to wszystko właściwie poukładać. Praktycznie zupełnie rozsypała się defensywa i środek pola. Aby przetrwać te pół roku. Uważam, że zarząd przedstawił warunki adekwatne do tego poziomu sportowego. Ale skoro ''gwiazdeczkom'' to nie odpowiada, bo zapewne woleli Bącikowe obiecanki to niech szukają sobie innych klubików.
Mam tylko nadzieję, że Ci co pozostali udowodnią na boisku, że bez nich Orlęta też sobie poradzą. Nam jako kibicom pozostaje teraz tylko mocno wspierać chłopaków naszym dopingiem.
Ciekawa sytuacja, ciekawe jaki będzie miała wpływ na resztę sezonu. Tak jak Fredek wspomniał linia defensywna będzie wyglądać ciężko.
Teraz pytanie jaki kurwa oni dają przykład innym zawodnikom, kibicom tym młodszym. Na takim szczeblu powinni grać dla przyjemności i nie patrzeć na pieniądze to co zademonstrowali jest dość dziwne. Nie mogę sobie wyobrazić jak będzie teraz ta łukowska piłka wyglądała. Miejmy nadzieję że ktoś z pozostałych zawodników się obudzi i będzie takim "liderem" drużyny. Liczę na Artura Gaja który jest już od jakiegoś czasu niezastąpionym zawodnikiem. Kirył powinien się również rozegrać ładnie. I liczymy chyba wszyscy przede wszystkim na Włodka Lisiewicza.
Skoro tak byli "przywiązani" do Orląt można na najbliższym meczu coś pośpiewać
Skoro tak byli "przywiązani" do Orląt można na najbliższym meczu coś pośpiewać
w lep sie je... a nie pospiewaj.Piłkarze nie graja dla przyjemnośći tylko dla kasy chca wiecej maja do tego prawo jest to ich wybór.Zreszta nie koniecznie kazdy z nas musi wiedziec o co tam własciwie chodzi.Pozatym z brakiem tych 7 zawodników zaczna sie przegrane mecze wtedy kazdy sie odezwie ze Orlęta to dziady bo przegrały z drużyna czy Y,ze brakuje tego czy tamtego ze to wina tego czy tamtego.ALe taka jest mentalność kibiców ze jak jest cacy klepiemy po plecykach jak jest zle odwracamy sie plecami.
ALe taka jest mentalność kibiców ze jak jest cacy klepiemy po plecykach jak jest zle odwracamy sie plecami.
Jak ktoś wcześniej wspomniał że niektórzy w innych klubach grają za darmo. Tutaj chcą mieć dość spore zarobki jak na taką ligę, i żadna tu mentalność teraz nie gra. Oni opuścili klub, to oni go osłabili, a co by się stało gdyby taka sytuacja miała miejsce nie na początku drugiej rundy tylko na inaugurację sezonu? Wszystkie mecze w plecy tylko dlatego że tak naprawdę w 5 lidzę chcą dobrze zarabiać? Tak naprawdę z jednej strony można ich zrozumieć bo pieniądze itp ale z drugiej spójrz jako kibic. Teraz mieliśmy szanse na wyjście z ligi, a w następnym sezonie bez wzmocnień będziemy plasować się w dolnej części tabeli. I tutaj wyszło najaw jak niektórzy "kochają" Orlęta. Nie odwróciliśmy się od tych co zostali bo oni się od nas nie odwrócili. Niektórych szkoda np Pawła Szlaskiego za jego waleczność na boisku ale jego już u nas nie będzie odszedł i to była jego decyzja być może spowodowana jakąś presją grupy czy coś. Co nie zmienia faktu że na tym poziomie rozgrywek kasa nie powinna przyświecać pasji i zaangażowania. Jeżeli to co jest w newsach na stronie głównej to stuprocentowa prawda mój post jest trafny a jeżeli te odejścia moją inny związek niż pieniążki to trudno cokolwiek powiedzieć.
Enjoy
Edit:
Co nie zmienia faktu że z tymi "przyśpiewkami" to było w formie żartu, więc je.. się w mordę można pominąć.
Legion, nie ma co się użalać nad biednymi zawodnikami, którzy nie mają za co wykarmić rodziny. Do cholery - to jest 5 liga - i na tym poziomie gra się dla przyjemności, a nie dla kokosów. Powinniśmy mieć zawodników oddanych, a nie primadonny, które jęczą i strajkują. Tercet O-W-G uważano za parobków poprzednich władz i teraz wyszło szydło z worka.
_________________
Mijam wielu, bardzo wielu smutnych ludzi.
A kilka metrów obok, na środku ruchliwego chodnika,
klęczy kilkunastoletni chłopiec z triumfalnie wyciągniętymi ramionami.
Nikogo nie widzi. Jest w ekstazie.
Klęczy i krzyczy na całe gardło - ORLĘTA ŁUKÓW !!!
Kierych to pomocnik Łazów. Zagrał w kilku sparingach Orląt.
Czy ktoś może potwierdzić info, że 4 z 7 zawodników (Matuszewski, Buga, Szewczak, Szlaski) zdecydowało się jednak przystać na obecne warunki?
Legion, jeśli oni chcą grać dla kasy w tej lidze? to gratuluje im poczucia humoru. Tak jak poprzednicy pisali, że w nie których klubach grali za free (patrz Lublinianka), a jeśli im się marzą jakieś większe pieniądze to niech pokażą swoje umiejętności i startują do klubów z II i III lig. Zarząd mądrze zrobił, że wszystko jest na papierze, a poziom ich dochodu będzie zależał od ich postawy na boisku, powinien to być czynnik motywujący.
Kierych będzie grał w Orlętach, czy jednak zostaje w Łazach?
nie wiadomo jeszcze bo prezes nie chce go puścić za darmo.. w końcu to nasz najlepszy zawodnik
Ozygała, Grula i Wryk. Tych dwóch się ze sobą przyjaźni i zawsze trzymają się razem a Ozygała to jak słyszałem nie za bardzo miły człowiek i potrafi bez kompleksów powiedzieć każdemu wszystko. Szkoda mi Wryka bo wkładał duzo serca do gry, Grula silny i potrafił rozgrywać a Ozy to od rzutów wolnych. Hmn.. może jeszcze zatęsknią i wrócą z opuszczoną głową
_________________ W Łukowie bez zmiany - ORLĘTA PANY !!!
Szkoda, że Ozy w taki sposób konczy swoja kariere. Bo nie oszukujmy się - jest po prostu stary i raczej żaden klub go nie zechce, tym bardziej że ma swoje wymagania przeciez. Bedzie brakowało tych wolnych
_________________ Będziemy dopingować Was ze wszystkich naszych sił...
Będziemy z Wami zawsze aż do końca naszych dni...
no właśnie... jedyne czego mi będzie brakowało, to wolne Ozego. A co do całej akcji... dobrze, że stało się to teraz, a nie w lecie, bo utrzymanie mamy raczej pewne, o awans i tak by nie walczyli, więc będzie czas, żeby się juniorzy zgrywali z zespołem i nie będzie ciśnienia na wynik. Ja się tylko zastanawiam... co takiego im Owady naobiecywali, że do tej pory siedzieli cicho? Albo rzeczywiście był jakiś układzik w zespole..
_________________ Dziś, gdy mój Prezydent nie żyje, zgraja hipokrytów prześciga się w pochwałach, z nikczemnym przekonaniem, że martwy już im nie przeszkodzi. Aleksander Ścios
Ja się tylko zastanawiam... co takiego im Owady naobiecywali, że do tej pory siedzieli cicho? Albo rzeczywiście był jakiś układzik w zespole..
stałą kasę co miesiąc? Bez względu ile treningów czy zwycięstw? Jak Tadek Kurek wpisywał w listopadzie, że trenowali 25 razy, kiedy liga skończyła się 11 listopada, to sobie ogarnij jak to wyglądało.
Szkoda nie szkoda. Co wolnych Ozego to w wielu meczach taktyka zespołu się na nich opierała i trudno się było cokolwiek nauczyć. Bo jak nie będzie szło to będziemy się kładli i może Ozy trafi. I tak całe mecze, zwłaszcza na wyjeździe.
Z punktu widzenia sportowego to dobra wiadomość. Mają jeszcze być może spokojny tydzień na pracę nad formą. Pierwszy mecz będzie ze Stoczkiem, a więc z najłatwiejszym teoretycznie rywalem. Nie będzie sytuacji, że przyjeżdża Kraśnik a nasza rozbita drużyna przegrywa i humory na rundę popsute.
Odnośnie meczu, to moim zdaniem bardzo dobrze zaprezentował się Jakub Bulak. Grał bardzo pewnie jak na juniora, mam nadzieję że Orlęta będą miały w przyszłości dużo pożytku z niego. Do momentu strzelenia bramki naszym zawodnikom zdecydowanie nie szło. Masę nie dokładności, praktycznie wszystkie strzały ponad bramkę. Mimo wszystko jakoś brakowało tych wolnych w wykonaniu Ozego... Bramki, które padały może nie były jakieś efektowne, ale za to przynajmniej w końcu zawodnicy stali się skuteczni.
W mojej ocenie najlepiej zaprezentowali się: Bulak, Buga (głównie za te 3 bramki), oraz... Wysokiński. Całkiem nieźle grał na tym lewym skrzydle obrony, włączał się w akcje ofensywne.
PS. Niestety nie chciał nam podziękować za doping, z resztą tak jak połowa zespołu poszła od razu do szatni.
Nie przesadzajmy. Podeszła cała jedenastka co była wtedy na boisku plus Skrzynia. A Kierych? No może nie umie. W Łazach tego nie miał, to się nie nauczył. Dajmy mu szansę. Zresztą jak już podeszli to zachowywał się w porządku. Nawet chyba mu się spodobał "popisowy numer Cz." co widać na zdjęciu.
No proszę, w Szczebrzeszynie miało być niezwykle trudno o zwycięstwo, tać Roztocze zgarnęło ponoć paru grajków z rozpadającego sie Olendra, a jednak nasi sobie poradzili
_________________ Będziemy dopingować Was ze wszystkich naszych sił...
Będziemy z Wami zawsze aż do końca naszych dni...
No wynik bardzo cieszy Twierdza ''Chrząszczy'' w końcu zdobyta, bo było to chyba pierwsze nasze zwycięstwo w Szczebrzeszynie w dotychczasowych potyczkach z nimi Włodek nadal na czysto...
Kiepski mecz. Jak zdjął jednocześnie i Kiryło i Botwinę (aczkolwiek ten w II połowie już nic nie grał) to wiedziałem że już raczej z tego nic nie będzie.
Dokładnie. W pierwszej połowie graliśmy w obronie katastrofalnie. Zawodnicy Lewartu nie mieli problemu z przedarciem się w pole karne. Brak pomysłu na grę... Jeśli kogoś można wyróżnić to chyba tylko Włodka Lisiewicza, no i może Kierych zaprezentował się znacznie lepiej niż Skrzymowski, który zagrał bardzo słabą połowę...
W tej chwili tracimy 10 punktów do Radzynia i 3 pkt do Kraśnika. Praktycznie te dwa najbliższe mecze zadecydują kto awansuje w tym sezonie. Jeśli przegramy któryś z tych meczy nasze szanse spadną praktycznie do zera...
Najgorzej co jak co ale wyszła skuteczność w ataku. Piłkarze bali się uderzyć w bardzo dogodnych sytuacjach i myślę, że trener pogada sobie z naszymi grajkami . No i brawa dla Włodka - kolejne 90 min. bez puszczonej bramki.
_________________ Każdy to powie - Orlęta tylko w Łukowie!
Powiem tak, postawa chłopaków jest godna pochwał. Zagrali z pazurem, nie odstępowali ani trochę Radzyniowi. Można powiedzieć, że sędzia trochę nas skrzywdził nie przyznając karnego za faul na Łukaszu Kiryle, oraz szkoda piłki meczowej Sylwka Bugi, po świetnym rajdzie Artura Gaja. Zwycięstwo było w zasięgu, ale no cóż, remis też można uznać za dobry rezultat.
Na pewno chłopaki w środku pola bardzo walczyli. Krzysiek Kierych i Seba Matuszewski nie odstawiali nogi. Buga nie jednokrotnie popisywał się dryblingiem. Środek obrony stanowili młody Jakub Bulak, który po raz kolejny sprawdził się, oraz niezwykle waleczny Seba Izdebski. W ogóle cały zespół był mocno zmotywowany i zdeterminowany. Walczyli do końca o każdą piłkę. Oby w każdym meczu tak było.
Wrócę jeszcze do meczu. Z tych ostatnich meczów derbowych od ładnych parę lat ten chyba był najlepszym w naszym wykonaniu pod względem kopania piłki. Mimo, że wcześniej udawało się wygrywać to jednak to były zwycięstwa wydarte. A tu gra była całkiem, całkiem.
W "rewanżu pucharowym" wcale jednak nie będzie łatwo. Jak Radzyń nie zaliczy wpadki z Lewartem to ligę będzie miał już klarowną, a nawet jeśli tam też będzie remis to i tak awansują przecież spokojnie. Także na pewno ostro się zepną na Puchar, żeby może nawet dostać się do centralnych.
A my? teoretycznie liga ważniejsza. Ale skoro nas nie stać, to chciałby aby nie odpuszczali Pucharu. Ale kadra jest wąska i pod koniec rundy może nie być kim grać. Z drugiej strony skład taki jak w Adamowie gwarantuje pogrom.
A my? teoretycznie liga ważniejsza. Ale skoro nas nie stać, to chciałby aby nie odpuszczali Pucharu.
Jeśli chodzi o tą kwestię, to jest dość dziwna sytuacja. Bo z jednej strony mówi się o tym, że nas obecnie nie stać na III ligę, natomiast z drugiej system motywacyjny (chodzi o premie dla piłkarzy) wyraźnie pokazuje, jakby zarząd interesował tylko awans. Sądzę, że mimo wszystko chłopaki zarówno lidze, jak i w pucharach nie odpuszczą.
Kadry na papierze nie mamy takiej wąskiej, tylko niestety jeśli chodzi o umiejętności i formę poszczególnych graczy to tak. Sytuacja powtarza się nam z poprzedniego sezonu. Gdyby nasi ''Trzej muszkieterowie'' zostali to mielibyśmy nawet dość silną ławkę rezerwowych.
Odnośnie jeszcze awansu, w przyszłym sezonie chyba będzie znowu reorganizacja lig na niższych szczeblach. Dokładnie nie wiem jak to ma wyglądać, bo może jednak zagranie jeszcze jednego sezonu w IV lidze i wówczas walczenie o awans będzie nawet bardziej opłacalne niż bronienie się przed spadkiem w III z powodu reorganizacji.
Bez Bugi i Matuszewskiego i dupa blada ;/ Gaj dzis niestety słabiutko. Pierwsza brama po błędzie Izdebskiego... Kraśnik wcale nie grał jakos zajebiscie
_________________ Będziemy dopingować Was ze wszystkich naszych sił...
Będziemy z Wami zawsze aż do końca naszych dni...
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach